caching PHP przy pomocy XCache - keszowanie cz. 3
Implementacja XCache też jest szybka i przyjemna 😉
caching PHP przy pomocy XCache - keszowanie cz. 3
Implementacja XCache też jest szybka i przyjemna 😉
Ah, przez moment poczułem się sławny w internecie! 🙂
Przyznaję, że do mojego ostatniego wpisu zainspirował mnie film Unknowa z UW-Team.org. Linkiem do artykułu
postanowiłem podzielić się pod filmikiem.
Liczyłem bardziej na spotkanie z krytyką, jednak ku mojemu zaskoczeniu(jak najbardziej miłemu) zostałem podlinkowany przez samego Unknowa na profilu na facebooku UW-Team.org.
Cieszę się, że moje wypociny okazały się w najmniejszym choćby stopniu uzyteczne, jednocześnie zmotywowało mnie to do dalszej pracy.
Może następny artykuł o cachowaniu? ]:->
Jak zawsze, jestem otwarty na konstruktywną krytykę, uwagi i sugestie 😉
Nanana, kupiłem sobie VPS’a za 5$/rok. Przyda się, nie wiem jeszcze do czego, ale warto mieć pod ręką maszynki na różnych kontynentach. Przydaje się w życiu.
Ile można z tego wycisnąć?
Jak zoptymalizować podstawowe usługi do działania na tej maszynie?
Jak wyhodowac VPS’a na sterydach?
Zobaczmy!
Wykonywane poniżej operacje zostały przetestowane i wykonane. Nie daję jednak żadnej gwarancji ich prawidłowości, wszelkie operacje wykonujesz na własną odpowiedzialność. Nie biorę
żadnej odpowiedzialności za uszkodzony sprzęt ani przypalone kotlety.
Cześć, mam router TP-Linka TP-XXXXX, miga mi dioda YYYY, router nie wstaje.
Cześć, mam router TP-Linka TP-XXXXX, nie mogę się z nim połączyć mimo przywracania ustawień.
Cześć, mam router TP-Linka TP-XXXXX, nie widać go w sieci.
Cześć, mam router TP-Linka TP-XXXXX, brzydko pachnie.
W większości przypadków, większość tego typu problemów(no, może poza ostatnim) można naprawić nadpisując oprogramowanie. Lecz jak to zrobić, gdy nie ma żadnego sposobu na połączenie
się z routerem?!
Zawsze jeszcze pozostaje konsola szeregowa, z której skorzystamy w tym artykule…
Z różnych publicznie dostępnych serwerów xmpp korzystałem, lecz niestety żaden nie spełnił całkowicie moich wymagań – postanowiłem więc postawić swój własny.
Nie było to trudne, szczególnie że z pomocą przyszła wiki
Debiana.
Jednak nie do końca się jej słuchałem…
Tak tak, zdecydowałem się utworzyć bloga.
Po co? No na pewno nie dla tego, że muszę wylać swoje żale.
Często robię coś jednorazowo, mam na myśli konfigurację jakiejś usługi, a gdy jakiś czas później muszę to zrobić ponownie - pojawia się problem z pamięcią.
Dlatego też co ciekawsze rzeczy zamierzam zapisywać tutaj.